Ranek zaczęłam standardowo od herbaty z cytryną którą uwielbiam i muszę codziennie wypić chociaż jeden kubek. I oczywiście pamiątkowy kubek z Euro 2012. I do tego ciasto moje ulubione czyli piegusek który wyszedł niesamowicie dobry :)
później przegląd zaległej prasy bo ostatnio nie miałam czasu nawet usiąść i ze spokojem poczytać.
A że Pogoda dzisiaj jak marzenie to właśnie jedziemy na zakupy! Trzeba wykorzystać tak piękny dzień i to, że jeszcze mam siłę się poruszać w 9m ciąży :) dzisiaj ambitny plan, zamierzamy dokupić resztę niezbędnych rzeczy jakie brakują naszemu maluszkowi i w tym celu odwiedzamy mój ulubiony sklep Ikea, później sklep z farbami bo trzeba odmalować sypialnie, a do porodu został tydzień!! No chyba, że mój lekarz zdecyduje, że w szpitalu spotkamy się wcześniej i nie ukrywam bardzo bym chciała bo ostatnie dni są strasznie męczące.
Nie omieszkam również odwiedzić centrum handlowe bo nie była bym sobą :D zresztą która kobieta nie kocha zakupów.?
Na koniec poranne zdjęcie w szlafroku bo latałam po domu i się szykowałąm :)
Miłego dnia !!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz